dałbym 7/10 ale za tę melodyjkę przy walkach podbijam ocenę o oczko wyżej.
Genialna była po prostu. Taka rosyjsko-ludowa, po prostu niezapomniane wrażenie ;D
Może i niezapomniane wrażenie, ale ona pasowała do całości jak piernik do wiatraka :)
No i właśnie dlatego była genialna. Była komiczna tak jak większość ostatnich filmów Stevena, jak leciała w tle walk to płakałem ze śmiechu. Kocham tę melodię.
Dobre ,tyle, że ja nastawiłem się na film akcji, nawet nie na thriller, to dlaczego mimo woli mam dostawać komedię? Ale każdy lubi to co lubi :)
Ja się na tym filmie bawiłem przednio.Kumam że trzeźwe spojrzenie na ten film i więcej niż 4,5 nie może on dostać, ale naprawdę, z oglądanych ostatnio przeze mnie filmów to właśnie na tym bawiłem się najlepiej. WIadomo - tragiczny montaż walk, gra aktorska i ogólna schematycznosc to minusy ale nie przeszkadzały mi one w odmóżdzeniu się na te poltora godziny ;)
Jak się dobrze przy czymś bawię to dlaczego miałbym to zjechać? Kino powinno bawić a ten film to w moim przypadku spełnił doskonale. Ponadto filmy ze Stevenem to typowe odmóżdżacze - ten był jednym z jego lepszych ostatnich dokonań.
No i ta muzyczka...
Dobra - tylko skąd tą muzyczkę wygrzebać - bo nie chce mi się odpalać filmu za każdym razem kiedy chcę jej posłuchać? Bo naprawde wpadła mi w ucho i zapadła w pamięci. Taka "śmiszno" - zupełne przeciwieństwo soundtracków z oldskulowych filmów Stefana typu Nico czy Hard To Kill.
http://www.youtube.com/watch?v=MrJRq36EaZU
To chyba to, ale mogę się mylić - dużo czasu minęło od momentu gdy zobaczyłem Ządzę Śmierci
Mnie również podobało się wklecenie takiej ludowej melodii do walk. Świetny pomysł. Ogólnie film bardzo dobry