No cóż, stało się jak się stało i jest czwarty Indy. Jest to zdecydowanie najsłabsza część jego przygód. Uważam, że niepotrzebnie wpleciony został do filmu temat UFO. Dla mnie to tak jakby do Terminatora wprowadzić wampiry. Przez to film stracił zupełnie klimat poprzednich części. Zobaczymy, czy będą chcieli ponownie wrócić do tematu Jonesa, jeśli tak to mam nadzieję, że nie popełnią tak strasznego błędu jak tu.
Ta część rzeczywiście jest najsłabsza. Nowoczesne efekty komputerowe i animacje wychodzą filmowi tylko na minus. A co do wątku z kosmitami to sam pomysł nie jest nawet taki zły tylko trzeba by go było umiejętnie przedstawić, dodać jakąś tajemnicę. Natomiast tutaj zostało to totalnie uproszczone, a końcówka jest po prostu beznadziejna.