Nareszcie!Lubie przygodowe filmy a Indiana Jones nalezy chyba do najlepszych w tym gatunku. Tyle tylko ze poprzednie czesci sa juz dosc "stare" (no,starsze ode mnie;). Dlatego tez z niecierpliwoscia czekam na 4 czesc. A i technika poszla do przodu...moze wiec efekty specialne nie beda tak razic sztucznoscia (bylem wlasnie na matrixie-reaktywacji i zero sztucznosci;).
Jak ludzie się mylą :). Szczególnie rozwala część "może więc efekty specjalne nie będą tak razić sztucznością".
Widziałeś datę wpisu ? Jest jeszcze przed powstaniem Zemsty Sithów i Seaqueli Piratów z Karaibów. W tamtych czasach rzeczywiście wieść o czwartym Indianie przy współczesnych osiagnieciach animacji komputerowej mogła jarać fanów Jonesa jak sobie przypomne kilka niedopracowanych przez tworców od efektów specjalnych momentów w Ostatniej Krucjacie jak . np ujęcie Meserschmita, który wlatuje do podziemnego tunelu, albo jak Czołg z kartonowym pułkownikiem Voglem spada ze stromego urwiska . Niestety od 2001 roku animacje CGI mają tendecję zniższową jeśli chodzi o jakość, a Gollum nadal nie doczekał się lepiej wykonanej cyfrowo postaci, mimo że ILM w roku 2006 bardzo dużo wkładu włożyło w ożywienie Davy Jonesa i ośłizgłej załogi Latającego Holendra.