To również dotyczy jego filmów. Zająłby się tym, co umie najlepiej, czyli bajkami dla lydzi w każdym wieku. Zamiast tego, chce świat ustawiać młodym, a to przecież stary pierdziel. Męczy mnie już ta nadęta dydaktyka. Więcej przygód, a mniej polityki. I to w sumie polecam wszystkim.